Ona też by tam była, słyszałem ją w łóżku przez ściany; Gruba nigdy nie dowiedziałaby się o moich wykroczeniach. Wyobrażałem sobie, jak moje ciało odbija się w górę i w dół w odpowiedzi na jego nieubłagane pchnięcia; czułem się jak palant. Byłem nie do pobudki. Mój kutas drgał, aż skończył i wyciągnął się. Moje spodnie i majtki były pełne jego spermy. Kiedy wślizgnąłem się do łóżka, myśl, że ta kobieta mogła spać przez taką deprawację, doprowadzała mnie do szału żądzą. Następnego dnia ubrałam się w inny strój; planowałam zrobić wszystko, co w mojej mocy, by stracić prawo do pracy jako księgowa; to było zupełnie niestosowne. Po raz kolejny nie spojrzałam na mój kalendarz; przypadkowe spojrzenie w lewym dolnym rogu pokazało, że to był mój jedyny dzień wolny. Spojrzałem jednak na ubrania, które byłyby mi potrzebne. Przyznam, cieszyłam się, że to zrobiłam; przynajmniej nie było szans na utratę pracy. Tym razem nie poszedłem do sklepu. Cały dzień spędziłam w domu szukając spodni, spódnic, bluzek. Jeden po drugim znalazłam swój idealny strój; ubrania były proste, ale dopasowane i wygodne; czułam się taka seksowna. Czułam, jak moja erekcja unosi się nad moim trzonem. Z każdym centymetrem ciała przesiąkniętego spermą, leżałam tam godzinami, fantazjując o seksie...