Blondiekayy mruczał, gdy jego włosy łonowe łaskotały ją. "Przepraszam, nie ma mowy!" Blondiekay zadurzył się w szczelinie w dupie i otarł się o siebie, a potem, nie myśląc o tym zbyt wiele, zasnął z kutasem głęboko w niej. *Sigh*, Blondiekayy pomyślała, podczas gdy ona owinęła ręce i nogi wokół jego talii, koc w poprzek jego klatki piersiowej po prostu szczypiąc, wciąż tyle wilgoci go przykrywa. Blondiekay miała zamiar obudzić się z większą ilością spermy w niej, i byłoby to jeszcze przyjemniejsze niż sperma w sobie. *Sigh*, Blondiekayy otworzyła oczy i spojrzała w górę na tych kilku ludzi tam. "Y'know, I'm not really into fucking with a gun in my ass like a gong. Zgaduję, że teraz moja kolej. "Blondiekay spojrzała na broń schowaną w tylnej kieszeni. Blondiekayy uśmiechnęła się delikatnie na twarzy wszystkich. Yudkowsky znów zaczął mówić. "Więc, miałem pewne frustracje, dlaczego zawsze muszę prosić o aprobatę. W zasadzie, martwiłam się, że nie jestem tak doświadczona, jak ludzie myślą, że jestem. Nie, nie utknęłam, ale nie wiem, mam za to tylko siebie winną. "Kilka osób patrzyło na swoje strony z obrzydzeniem. "Więc pomyślałem, że powinienem zrobić wszystko, by udowodnić, że mogę zrobić wszystko, co mi się podoba. "Podobał mi się pierwotny pomysł. Wcześniej byłem zdenerwowany, ale teraz jestem trochę mniej zdenerwowany...