Jest naprawdę gorąca, ale to nie moja sprawa. Więc... . . .więc chcesz ssać. . . . [Dirtydreamcunt przestał, a ja wiedziałem, czego chcę.] Więc chcesz je wziąć. ...te naturalne cycki... . I, w bardziej naukowy, naukowy sposób, dowiedzieć się. . . [Dirtydreamcunt bierze podbródek do ręki, ściska piersi i zatrzymuje oddech.] ] OK. Więc po prostu. . . .po prostu je ssać. Są wolne. Gdybyś ich chciał. Gdybyś chciał, żeby się przewróciły przez usta. [I pozwól jej mówić. Tylko oddychasz i myślisz.] [Ale tylko odrobina nieśmiałości.] Małe trzepotanie na czubku języka byłoby pyszne. Nie próbujesz. . . .a przynajmniej mam nadzieję, że nie. . . . .zdać się na mnie. . . prawda? Jestem zrelaksowany i staram się, by nie przeszkadzała mi sytuacja. Może nawet zabawne. ] Pocałunek, tak dobry jak potrafisz. ...może doprowadzić mnie do szaleństwa. Zrobiłby to. Byłoby lepiej, gdybym był... gdybym była... ...dotykając mojego... ...moich piersi? [Zawsze o tym myślałem, ale jeszcze tego nie zrobiłem.] Cóż, cóż, spójrz na nie. . . [W tym momencie mogłeś przesunąć jej ręce na szyję, a może na twarz.] Nie krępuj się ich ruszać. ] Ja też je kocham. . . Chciałbym, żeby moje piersi były tak duże i pełne potencjału. [Jestem całkowicie zapomniany, więc nie musisz nic mówić...]