Kleofox wchodzi na blat kuchenny i udaje, że używa noża i widelca do gotowania, jakbym wpadł prosto w jej napalone łapy. Kleofox chwyta jeden z jej szklanych blatów butelek i kieruje się do zlewu, aby napić się wody. Obserwuję z salonu. "Przepraszam panią, ale czy jest pani lesbijką?" Pytam, starając się zachować spokój i uprzejmość w głosie. Nie jestem dobrym, fałszywym chłopakiem, i na pewno zostawiłbym ją lub kieliszek wina w moim pokoju. "Nie zamierzam cię dotykać, gdy jesteś w kuchni, dlaczego?" "Kleofox podnosi brwi, i patrzy na butelkę wina na blacie. "Nigdy nie zwracasz uwagi na składniki, kiedy coś robisz, prawda? Jeśli nie umyjesz ich dobrze, skończysz ze złym smakiem w ustach. "Patrzę na nią. "Wiem dokładnie, o czym mówisz. I tak, czuję się trochę chory jak cholera, kiedy próbuję zrobić koktajl. Wezmę tylko moją szklankę i przyniosę ją tutaj. "Kleofox faluje do mnie. Rzucam się i robię zdjęcie. Kleofox nie musi grać w dobrą parę gier, żeby zacząć wieczór z jej umysłem zwróconym do pewnej dobrej małej dziwki, która wyliże jej kremowe, orzechowe, gumowe cycki, zanim zejdzie na nią. . .