Sheppard wziął ją na siebie jako wtajemniczoną i Lovelymask zaprowadził go do jednego z laboratoryjnych stołów. Grinning, Lovelymask wstał i zaczął z nim tańczyć w miłosny sposób. Desperacko się pogłaskał, nie wiedząc, jak długo może przeżyć tę tak zwaną zabawę, zanim ta zabawa zakończyła się tym, że został zmuszony do przyjemności i podporządkowania się swojej najdroższej miłości. Chciał ją tylko uszczęśliwić, ale przeraziło go to, że gdy jego uwolnienie stanie się zbyt wielkie, ona ukarze go jeszcze bardziej bolesnymi rzeczami za niepowodzenie. Gdyby to był ktoś inny, Lovelymask spisałby tę krótką przygodę jako niefortunne doświadczenie, ale Sheppard nie był jednym z nich. Był tak wytrzymałym skurwielem, że już dawno nie czerpał przyjemności z tego zboczonego snu o jakiejś aktywności, ale teraz w końcu znalazł załamanie, które trzymało go przy życiu i jedyne, co Lovelymask mógł zrobić, to wyśmiać się z niego za to, że był tak cholernie uparty. Lovelymask nigdy nie pozwoliłby mu mieć satysfakcjonujący związek seksualny, nawet taki, w którym dzielą się jego ciałem w małżeństwie czy coś. "Chcesz zmienić płeć?" Lovelymask powiedziałaby żartobliwie, a potem wypisałaby to jako kupę gówna. .