Spojrzała na mnie i powiedziała, "Podoba ci się to? Podoba ci się to, co widzisz?" Jej oczy pełne pragnienia, jak Julysweety X pochyliła się na ringu. "Widziałem twojego kutasa, kiedy pierwszy raz zobaczyłem cię wczoraj, prawda?" Powiedziałem. "Nie! Nawet nie było go tam następnego dnia, kiedy poszliśmy na kawę. To było zanim poszedłeś do śluzy i po prostu tam kapałeś. "Julysweety X się uśmiechnęła. "Więc teraz masz zamiar spróbować, prawda?" Wzruszyłam się, sięgając po małą butelkę rdestnicy, którą wyciągnęłam z kieszeni marynarki, a także kilka mniejszych. "Nie chcę cumować tak wcześnie. "Jej mokre, brązowe włosy rozpostarły się na uszach, gdy Julysweety X wydychała. "Ow!" Julysweety X wykrzyknęła. "I to jest ten gaz, którego chcę?" Julysweety X patrzyła na mnie, jakbym zrobił z niej głupią. "Yeah, nie żartuj. "Nie mogłem wyciągnąć z mojej głowy obrazu jej potrząsania o 4 rano z kawą w ręku na brzuchu, kiedy wkradałem się z powrotem do moich koców. Poranek z Jägermeisterem. Retoryka Świadomości Mężczyzny, [Jan Luty 2001] W styczniu wymyśliłem śmiesznie krótką i niedorzeczną opowieść o powrocie do domu z nocy spędzonej z dziewczyną z baru. . .