Glassi piszczał w zachwycie, jak I zmusił zaciski na bok, umieścić je delikatnie na podłodze, i przystąpił do obnażania biodra i policzki tyłek, nosząc jej tyłek w moich rękach, jak I klapsy bańki tyłek z mojej dłoni, piłki strzelanie z jej tyłek jak moje kostki wyryte w jej wrażliwej skóry. Słyszałem jej krzyki w zachwycie, jak nadal powodować ból z każdym uderzeniem zacisków, przyjemność wzmocnione przez ciepło jej soków. Pięty nadal przyczepione do jej stóp drgały pod nią, paznokcie skrobały jej skórę w rytm moich uderzeń, sprawiając, że piszczała z bólu, chociaż Glassi trzymała głowę w dół. Nie dawałem za wygraną klapsów, dźwięk jej przyjemności i bólu zdawał się mieszać, przyjemność zagłuszana przez ból, który nagle został wzmocniony przez jej siłę i dbałość o szczegóły. Kiedy jeszcze raz ściągnąłem zaciski na jej tyłku, poczułem podeszwę mojej lewej szczotki do stóp na jej tyłku, wysyłając jej drżenie z bólu. Uśmiechnęłam się do niej, przyjemność i ból zdawały mi się zanikać, gdy czekałam, aż weźmie karę i obejmie ją. Glassi wpatrywała się we mnie, gdy nadal dawałem jej klapsa, krew kapała z jej siatek. "Proszę" - powiedziała Glassi, jej głos wciąż ma wysoki ton, "nie". Nie dawaj mi tego. "Glassi mrugnęła, rumieniła się i spojrzała na mnie. "Proszę". ...proszę, przestań. "Glassi powiedziała jeszcze raz. .