Viktoriakiss uśmiechnął się i pochylił nad ławką. Viktoriakiss pocałował mnie, jej usta trochę suche i mokre, i pozwolił mi polizać na chwilę jej szyję. Potem Viktoriakiss zaczął schodzić na mój wałek, odbijać się w górę i w dół. Z rozłożonymi nogami patrzyłem na moją żonę, wciąż klęcząc, szczypiąc i ssąc moje kulki. Viktoriakiss pochylił się, pozwalając mi lizać czubek jej sutka. "Po prostu zostaw mnie w spokoju, kochanie, a ja to naprawię," Viktoriakiss szepnął. Wpychałem mojego kutasa do i z tej dziwki, zanim spojrzałem na zabawkę. Szybko skończyłam lizać olejek dziecięcy, zanim odłożyłam go na bok. To było prawie tak blisko złego seksu, w jakim kiedykolwiek byłam. Mój kutas był nadal twardy, ale nie dostałam nic więcej niż kilka litrów balsamu. Kiedy spojrzałem na Ewę, Viktoriakiss pieprzyła się na łóżku, a jej ręka pompowała jej palce w cipkę i z cipki. Nie wyssałem jej wcześniej, ale mieliśmy siebie nawzajem, i widziałem, jak dobrze się czuła. Podszedłem do tylnych drzwi i kopnąłem je otwarte. Potem spojrzałem na kanapę i znalazłem ją ciągle na niej, ciągle ssącą mnie. Oczekiwanie na dzisiejszy wieczór zaczynało do mnie docierać. Podszedłem do kanapy i usiadłem na jej końcu. Słyszałem jej jęk i warczenie tuż obok mnie. Zrobiłem jedyną logiczną rzecz, o jakiej mogłem wtedy myśleć. .