Poruszyła się, by położyć się na plecach, gdy Roxxana227 rozciągała się na jego kolanach. Były tylko dwadzieścia stóp od siebie, stojąc tak blisko, jak nigdy dotąd. Słyszałem jej bezdechowe dyszenie i chrząknięcia przyjemności, a moje oczy były zamknięte na jego jak pił w każdej chwili jej wilgotnej cipki. Jej opuszki palców zaczęły śledzić wzór na jego klatce piersiowej, przesuwając się po niej, docierając do jego obojczyka i rozdzielając go tak, że Roxxana227 mogła biegać palcami po jego obojczyku. Roxxana227 poczuła, że jej łechtaczka bije i głaskała ją powoli. Jej brzuch zaczął się zaciskać, a jego kutas zaczął stawać się twardszy. I wyciągnął moje uda z pod nią, i wyciągnął jej tyłek w dół, jak I straddled ją i odpoczął moje duże ręce na jej głowie. Roxxana227 delikatnie otworzył jej usta do mojego głosu, a ja czołgał się na jej twarzy tak, że byłem klęcząc między jej nogi. I chwycił jej piersi z jednej strony, a z drugiej zdobył garść jej bujne różowe loki. Zaczęłam pocierać palcami o jej kopiec, rozprowadzając jej soki po miękkiej skórze. Roxxana227 jęczała z wyczekiwaniem, a gdy pracowałam z nią opuszkami palców, usłyszałam, że zaczyna ciężko oddychać. "Jeszcze nie kotku", powiedziałam chudo. "Wciąż potrzebujesz ręki. "Roxxana227 sapała i wepchnęła mi biodra w twarz. "Proszę!