Milanayana lubił pieprzyć się przed nim tylko po to, żeby poczuł się dobrze, bo czułem zapach, jak był pokryty moimi cipkami i zastanawiałem się, jak będę prosił o tę przyjemność następnym razem, gdy wejdę. "Jestem całkowicie w twoim typie, naprawdę potrzebuję twojego kutasa, chcę poczuć twoje usta na moich seksownych stopach i potrzebuję, żebyś zjadł moją cipkę teraz, potrzebuję twoich ust teraz, proszę pana" Głośno piszczałam, kiedy bardzo lekko położył rękę na moim udzie, a potem położył ręce na moich policzkach z łupem spojrzałam mu w oczy i zobaczyłam jak się uśmiecha, bo tego właśnie chciał. Chciał się ze mną pieprzyć, chciał dokładnie wiedzieć, jak to będzie i bardzo chciał zobaczyć, co mogę zrobić, aby się cieszyć. Jego oczy spojrzały w dół na moją cipkę, a jego penis wyskoczył na mnie. Musiał mnie usłyszeć. "Jestem twoim nowym niewolnikiem, panem Andersonem i to jest twoja szansa." Szepnął, gdy spojrzał na moją świeżo mokrą cipkę, a ja skinęłam głową, żeby mógł iść do przodu. "Panie i panowie, mamy nowego urzędnika IWA, teraz chcę, żebyście poszli za moim łóżkiem, podnieśli mnie za talię i dali mi twardego klapsa" Powiedział to trochę bardziej surowo, bo wziął gumową piłkę z jednego z krótszych kanistrów i rzucił nią we mnie i głośnym klapsem poczułem, jak uderza we mnie po prawej stronie mojego nagiego brzucha, a to sprawiło, że zacząłem piszczeć "Co za brudna dziwka", narzekałem, bo chichotałem po uderzeniu. . .