Kinn23 podnosi rękę do buzi i uderza ją, jak gaszę krótki, chwiejny śmiech. "Twoja kuzynka, czyż nie? Oh, mój. Nie bądź smutna. Skończymy na wakacjach i wtedy będziemy mogli wrócić do bycia najlepszymi przyjaciółmi. "Mmm, chciałbym mieć ci więcej do zaoferowania." "Nie mów tak!" Mówię jak wskakuję na moje krzesło i wskakuję na dildo. "Nie myśl tak. Mogę dać ci o wiele więcej niż to. Jestem bardzo zboczonym człowiekiem. Zwłaszcza o seksie. "Jesteś... całkiem zboczona!" Głos jest delikatny, prawie kobiecy. Nigdy wcześniej nie słyszałam, żeby mówiła tak delikatnie. Nigdy nie słyszałam, żeby mówiła tak poważnie. "Naprawdę? Cóż, nie jestem jak inni ludzie. Chyba wiesz o co mi chodzi. Uwielbiam patrzeć, jak ludzie się dotykają, zwłaszcza kobiety, i to jest jedyny powód, dla którego lubię nawet patrzeć, jak ci faceci się szarpią. "Kinn23 sięga w dół i kiwnie moim ramieniem, gdy jej ręka czołga się pode mną. "Słyszałem, że już o tym wspominałeś, ale z perspektywy czasu, nawet nie sądzę, żeby to było tabu. Myślę, że seks z kobietą, zwłaszcza wspaniałą, też jest trochę gorący. "Nie sądzisz, że mogę się z tobą pieprzyć?" "Próbowałem tego kilka razy, ale nie wydajesz się być zainteresowany. "Odpowiedź brzmi "nie". Chcę cię w sobie, w moim ciele...